Niewyspane misie grasują w Bieszczadach

2014-02-11 1:00

Przez łagodną zimę misie z Bieszczad zapadły tylko w lekki letarg. Teraz mają już dość tej drzemki i ruszyły na poszukiwanie jedzenia.

Leśnicy zauważyli wiele niedźwiedzich tropów, m.in. w nadleśnictwach: Lutowiska, Stuposiany i Ustrzyki Dolne. Ślady najczęściej pojawiają się w okolicach zimowych paśników, gdzie misie wyjadają kukurydzę. Specjaliści ostrzegają, że spotkania z tymi drapieżnikami mogą być groźne dla ludzi. W lasach Podkarpacia żyje ok. 150 niedźwiedzi brunatnych, a więc 90 proc. polskiej populacji tego drapieżnika. Są wszystkożerne, osiągają wagę do 300 kg, żyją nawet 50 lat.

Zobacz też: Niedźwiedź żeglarzem

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki