O. Rydzyk boi się stanąć po stronie Ziobry: Diabeł zawsze dzielił. Radio Maryja broni Zbigniewa Ziobry

2011-11-07 11:40

Wierni słuchacze toruńskiej rozgłośni ojca Tadusza Rydzyka z niepokojem przyjęli wiadomość, że Zbigniew Ziobro, Tadeusz Cymański i Jacek Kurski zostali wyrzuceni z PiS. Sympatyzujące z partią Jarosława Kaczyńskiego Radio Maryja ma twardy orzech do zgryzenia - mieszać się do wewnątrzpartyjnych konfliktów czy unikać jak ognia piekielnego deklaracji o popieraniu którejś ze stron. Sam ojciec Rydzyk boi się otwarcie bronić Ziobry, ale inni redemptoryści są mniej bojaźliwi.

Założyciel Radia Maryja w oszczędnych słowach komentuje konsekwencje buntu w PiS-ie. "Gazeta Wyborcza" informuje, że podczas telefonicznej rozmowy ze studiem TV Trwam nie chciał opowiadać się po żadnej ze stron.

- Dopuszczamy do głosu różnych ludzi i szukamy prawdy, to jest ta debata. Trzeba mieć bardzo otwarty umysł, żeby chcieć przyjąć, ale jednocześnie trzeba zobaczyć całą sytuację, jaka ona jest skomplikowana - powiedział ogólnie ojciec dyrektor.

- Dziękuję Panu Bogu, że jest taka szansa i takie radio, w którym się dobijamy do prawdy, ja bym się bardzo bał stawać po jakiejkolwiek czy tu czy tam i tak dalej. To róbcie, tamto róbcie. Na pewno trzeba poznawać, trzeba mieć wiedzę coraz większą, trzeba się modlić. Tu nie należy wykluczać działania Złego. On wszystko będzie robił, żeby nas wyprowadzić w pole, diabeł zawsze dzielił - zakończył założyciel Radia Maryja.

O. Janusz Dyrek, redemptorysta, który prowadził audycję w TV Trwam zwrócił uwagę, że dla dobra PiS-u i Polski trzeba rozmawiać.
Takiego samego zdania był gość programu Jerzy Nowak, wykładowca historii na toruńskiej uczelni o. Tadeusza Rydzyka

- Ogromnie ubolewam z powodu sytuacji w PiS-ie. Uważam, że to jest ogromna strata, odsunięcie Ziobry. To moje osobiste zdanie. (...)  tym bardziej, że popierają ich też inni posłowie - stwierdził Nowak.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki