Oddajcie moją Śnieżkę

2013-10-18 5:50

Śliczną Śnieżkę (2 l.), suczkę rasy maltańczyk, ktoś ukradł kilka dni temu sprzed sklepu w lubelskiej dzielnicy LSM. Przywiązany do swego pana psiaczek na pewno bardzo cierpi z powodu rozłąki. - Boję się, że z żalu pęknie jej serduszko - rozpacza Józef Ośka (66 l.).

Pan Józef od kilkunastu lat jest wdowcem. Dwa lata temu kolega namówił go, by wziął Śnieżkę do domu. Stali się nierozłączni. - Nie brakowało jej niczego. Smakołyków, długich spacerów i mojej miłości - wspomina. Feralnego dnia, 4 października, ok. godz. 12 poszedł z nią na spacer. Postanowił wstąpić do sklepu. Gdy wyszedł po minucie, psa nie było! - Ktoś musiał ją ukraść - nie ma wątpliwości mężczyzna. Zawiadomił policję, przeszukał całe osiedle. - Błagam, oddajcie mi Śnieżkę!

Przeczytaj: Pies i kot czekają na zmarłego pana... Śpią na przystanku

Imię: Śnieżka

Wiek: 2 lata

Wzrost: malutka

Waga: 2,65 kg

Sierść: śnieżnobiała

Cechy szczególne:

jeden z dolnych kłów przesunięty do tyłu, lekki zez w jednym oku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki