Policjanci zauważyli złodzieja, gdy ten przeglądał właśnie zawartość skradzionej torebki.
Okazało się, że jest to znany kryminalista Piotr B. (34 l.). Złodziej kilka dni temu opuścił areszt, gdzie siedział za kradzieże. Tłumaczył, że okradł kobietę, bo potrzebował pieniędzy na alkohol. Przyznał się do winy. Grozi mu do 5 lat za kratami.