OSTROWIN: 16-letnia EWA P. ZAMARZŁA w lesie- wracała z własnych urodzin

2011-11-30 21:38

Przez długie godziny błąkała się po lesie, szukając drogi do domu. W końcu padła wycieńczona. Reszty dokonał listopadowy chłód. Ewa P. (†16 l.) z Ostrowina (woj. warmińsko-mazurskie) zamarzła, wracając z własnej, urodzinowej imprezy.

Szesnaste urodziny Ewa postanowiła uczcić z przyjaciółmi przy ognisku w lesie. Chciała na wszystkich zrobić wrażenie, więc zamiast ciepłych butów, kurtki, czapki i szalika włożyła bluzeczkę na ramiączkach, legginsy i lekką marynarkę. Na ognisku wszyscy bawili się świetnie. Potem razem grupkami wracali do domów. - Ja z koleżanką i dwoma kolegami dotarliśmy do wioski, a Ewa została za nami razem ze swoją sympatią Piotrkiem - zdradza nam Małgosia, przyjaciółka dziewczyny.

Rozdzielili się

W pewnym momencie Ewa i Piotr (18 l.) rozdzielili się. Ewa została sama. W ciemnościach nie mogła odnaleźć drogi do domu. Dziewczyna brnęła przez bagnisty las, z każdą chwilą opadając z sił. W końcu wycieńczona położyła się na ziemi. Zasnęła i już się nie obudziła.

Zarzuty dla chłopaka

Poszukiwania Ewy trwały trzy dni. Śladu dziewczyny wypatrywali policjanci i rodzina. W poniedziałek z helikoptera jej ciało wypatrzyli policjanci. Sekcja zwłok potwierdziła śmierć z wyziębiania. Piotr R., chłopak Ewy, został zatrzymany pod zarzutem pozostawienia jej bez pomocy w sytuacji zagrażającej życiu.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki