Palikot atakuje: Zamknąć antypolski IPN!

2009-03-30 15:53

Kontrowersyjny polityk PO bierze w obronę Lecha Wałęsę. Posła oburzyła książka Pawła Zyzaka "Lech Wałęsa. Idea i historia", której autor zarzuca byłem prezydentowi m.in. to, że ten ma nieślubne dziecko. Palikot nie ma wątpliwości: to skandal za którym stoi IPN.

W związku z tą sytuacją, domaga się otwarcia archiwów. - Będę rekomendował Donaldowi Tuskowi zamknięcie IPN i otwarcie wszystkich jego archiwów. Nie można dłużej bezczynnie patrzeć na antypolską działalność tego instytutu - tłumaczył w Radiu Zet poseł PO.

Zdaniem Palikota, książka jest skandaliczna i zajmuje się rzeczami trzeciorzędnymi. Mówiąc o Zyzaku, Palikot stwierdził, że występuje on w imieniu IPN-u i to Instytut ponosi odpowiedzialność za publikację autorstwa historyka z Krakowa. - Nie możemy bezradnie patrzeć jak z miesiąca na miesiąc topnieje autorytet Lecha Wałęsy - podkreśla Palikot.

Jego zdaniem, Instytut to narzędzie w rękach określonej grupy politycznej, która wypuszcza mniej lub bardziej spreparowane informacje i w ten sposób realizuje określone cele polityczne.

A co o sprawie myśli Donald Tusk? Premier nie ukrywa, że jest zniesmaczony kolejną w ostatnim czasie publikacją, która uderza w byłego prezydenta. - Lech Wałęsa pozostanie narodowym skarbem mimo wszystkich pomówień, które pojawiają się pod jego adresem - zaznacza Tusk. Szef rządu podkreśla, że Wałęsa powinien być dla Polaków autorytetem, bo jest "świadectwem tamtych czasów".

W związku z publikacją Pawła Zyzaka Lech Wałęsa napisał na swoim blogu, że ma już dość kolejnych ataków. Zapowiedział, że jeżeli kampania przeciwko jego osobie nie ustanie, odda wszytskie nagrody jakie otrzymał i wyjedzie z Polski.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki