PALIKOT STCHÓRZYŁ! Zapalił marihuanę, ale w kadzidełku - FOTO

2012-01-21 3:55

Miała być akcja palenia marihuany i happening pełną gębą, a wyszła klapa. Janusz Palikot (48 l.), który zapowiadał, że wypali w Sejmie marihuanę, zapalił jedynie... kadzidełko.

W piątkowe przedpołudnie Sejm przypominał twierdzę. Wzmocniono straż, wprowadzono obostrzenia przy wejściu. Pod gmachem w gotowości czekała policja. Wszystko przez pomysł Janusza Palikota (48 l.), by w sejmowym pokoju nr 143 zapalić skręta z marihuaną.

Palikot chciał w popisowy sposób sprawdzić, czy rzeczywiście posiadanie niewielkich ilości marihuany nie jest karane. Bo według nowych przepisów w szczególnych przypadkach prokurator może odstąpić od ścigania osoby przyłapanej na posiadaniu marihuany na własny użytek. Zdaniem Ruchu Palikota tak jest tylko na piśmie, a palacze "zioła" wciąż są ścigani.

W samo południe Palikot w asyście dziennikarzy wszedł do pokoju i zapalił, ale nie skręta z marihuaną, tylko kadzidełka. I okadził nimi pokój. - To zawiera odrobinę marihuany - twierdził polityk.

Nie przeszkodziło to marszałek Sejmu Ewie Kopacz (56 l.) zawiadomić prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez Palikota.

- Dla pana posła to tylko promocja czy happening, ale dla mnie, marszałka Sejmu, to konieczność podjęcia działań, które będą zmierzać do tego, że to jest państwo prawa - mówiła Ewa Kopacz.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki