"Palikot tym razem naprawdę przegiął"

2008-11-28 17:10

Janusz Palikot postanowił podzielić się z opinią publiczną kolejną informacją na temat Lecha Kaczyńskiego. Jak twierdzi, prezydent powiedział do szefa BOR "Won, gnoju". Władze Platformy są wściekłe.

Po informacjach na temat rzekomej słabości prezydenta do alkoholu, Janusz Palikot - jak sam powiedział w TVN 24 - musiał podzielić się z opinią publiczną kolejną "sensacyjną" informacją, którą uzyskał przypadkiem, gdy był w jednym pomieszczeniu z szefem MSWiA Grzegorzem Schetyną.

- Według informacji, którą usłyszałem, pan prezydent miał się odnieść do pana generała, człowieka w mundurze: "won gnoju" - mówił Palikot. Chodzi o szefa BOR gen. brygady Mariana Janickiego. Zdaniem Palikota, słowa padły środę podczas rozmowy Lecha Kaczyńskiego z Janickim na temat zawiedzenia szefa prezydenckiej ochrony ppłk. Krzysztofa Olszowca.

Zarówno Kancelaria Prezydenta, jak i rzecznik BOR Dariusz Aleksandrowicz od razu zaprzeczyli słowom Palikota. Teraz wyjaśnień domaga się od posła jego partia, Platforma Obywatelska.

- W przyszłym tygodniu będę rozmawiać z Januszem Palikotem. Najwidoczniej przesłyszał się lub czegoś nie zrozumiał. To była co najmniej nieszczęśliwa wypowiedź - powiedział zastępca sekretarza generalnego PO Paweł Graś. Podkreślił, że rozmawiał z Janickim, który zapewnia, że prezydent nic takiego nie powiedział.

- Schetyna wściekł się na Palikota. Zupełnie nie rozumie, co mu się stało. W pierwszym odruchu chciał pewnie wyrzucić go z partii. Najprawdopodobniej Palikot zostanie w Platformie, ale tym razem naprawdę przegiął - powiedział zastrzegający anonimowość rozmówca zbliżony do kierownictwa partii.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki