Dramat rozpoczął się od tego, że do muszli klozetowej wpadł telefon komórkowy Francuza. Ten chciał go ratować, wsadził więc rękę do muszli i po chwili poczuł, jak toaleta wciąga go do środka. Przerażony podróżny zaczął wołać o pomoc, inni pasażerowie wezwali straż pożarną, a pociąg na ponad dwie godziny utkwił w polu, bo tyle trwała akcja ratunkowa.
Pasażer wessany do WC
2008-10-29
3:00
Francja. Tragiczny finał podróży superszybkim francuskim pociągiem TGV jadącym z La Rochelle do Bordeaux. Ekipa strażaków musiała ratować życie 26-letniemu Francuzowi po tym, jak mężczyzna został wessany... do toalety.