Prom "Carolina do Norte" płynął Amazonką z miasta Manaus do Santarem. Tuż po wypłynięciu z portu na promie zepsuł się silnik. Zaciekawieni pasażerowie stanęli na jednej burcie i doszło do tragedii. Statek przechylił się, nabrał wody i zatonął.
Pasażerowie sami wywrócili swój prom
2009-07-23
9:00
Ludzka ciekawość doprowadziła do tragedii! Trzy osoby nie żyją, a wiele jest rannych - to bilans katastrofy promu pasażerskiego przewożącego 180 osób po wodach Amazonki w Brazylii.