Paweł Miter boi się śledczych?

2012-09-18 4:30

Paweł Miter (27 l.), autor kompromitującej prowokacji z prezesem Sądu Okręgowego w Gdańsku Ryszardem Milewskim (51 l.), nie stawił się wczoraj na przesłuchaniu w prokuraturze.

Śledczy mieli go pytać m.in. o znajomości z prezesem Amber Gold Marcinem P. (28 l.). Miał być przesłuchany o godz. 13.00 w charakterze świadka. Nie stawił się. Nie przedstawił również powodów nieobecności. - Czekamy na jego wyjaśnienia - informuje "Super Express" prok. Grażyna Wawryniuk. O Miterze zrobiło się głośno w weekend, po tym jak przyznał się, że to on nagrywał rozmowę z prezesem gdańskiego sądu Ryszardem Milewskim. Na taśmach słychać, jak Milewski był gotów ustalać termin posiedzenia sądu w sprawie prezesa Amber Gold. Po prowokacji Miterem zainteresowała się m.in. ABW. Dokumentacja na temat autora prowokacji trafiła wczoraj do gdańskich śledczych.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki