Mieszkańcy Dretynia są oburzeni słowami swego proboszcza. W czasie kazania ksiądz Stefan M. wypomniał parafianom, że skąpią pieniędzy na tacę. W dodatku proboszcz uczynił to w takich słowach, że wiernych aż zatkało. Bez ogródek stwierdził bowiem, że banknoty, które rzucają na tacę, nadają się tylko do tego, żeby... podetrzeć się nimi w toalecie.
Pazerny proboszcz obraził wiernych
2009-07-01
4:00
Pomorskie. To skandal! Ten ksiądz zupełnie minął się ze swoim powołaniem! Zamiast służyć wiernym, żądał od nich regularnego haraczu. I w dodatku duchownemu ciągle było mu mało.