Piaski, lubelskie: Radny wybił radnemu zęby na imprezie

2010-10-26 16:16

Zakrapiany alkoholem bankiet przerodził się w szarpaninę i pyskówkę samorządowców! W Piaskach na Lubelszczyźnie lokalna elita świętowała w restauracji otwarcie sali gimnastycznej. Między zamroczonymi mocnymi trunkami radnymi doszło do scysji. Wiceprzewodniczący Rady Miasta Waldemar Polaszczyk wybił trzy zęby Zbigniewowi Mazurowi, bo ten mu ubliżał.

Przedstawiciele lokalnej władzy tuż przed wyborami samorządowymi pokazali się elektoratowi z jak najgorszej strony. W gminie Piaski (woj. lubelskie) dwaj radni, dawni koledzy z PSL skoczyli sobie do gardeł.

Jak czytamy w serwisie dziennikwschodni.pl do awantury samorządowców doszło w piątek podczas imprezy po uroczystym otwarciu sali gimnastycznej. Wszyscy radni świętowali w najlepsze pomyślne zakończenie inwestycji w restauracji.

Przeczytaj koniecznie: Białogard: Mordobicie na radzie miejskiej. Bijatyka radnych - byłego karateki z byłym zapaśnikiem

Na biesiadzie nie brakowało niczego. Stoły uginały się od regionalnych przysmaków, a alkohol lał się strumieniami. Radny Zbigniew Mazur już zakładał płaszcz przy wejściu gdy nagle podszedł do niego wiceprzewodniczący Rady Miasta i zaciśniętą pięścią uderzył go w twarz. Mazur stracił dwa zęby.

Polaszczyk broni się, że nawet nie tknął kolegi. – Zbyszek zachowywał się agresywnie, ubliżał nie tylko mnie, ale i innym uczestnikom imprezy – twierdzi wiceprzewodniczący.

Jeden z mieszkańców gminy podejrzewa, że między radnymi doszło do awantury, bo w nadchodzących wyborach wystartują z innych komitetów wyborczych.

– Mazur popiera obecnego burmistrza, a Polaszczyk odszedł z PSL. Związał się z prawicowym komitetem i stawia na wicestarostę Zbigniewa Twaroga startującego na burmistrza – tłumaczy portalowi.

Co ciekawe Polaszczyk miał odjechać z bankietu właśnie służbowym autem wicestarosty.

- Nie udostępniałem mu samochodu – zapewnia Twaróg. – Słyszałem, że ponoć radny prowokował Waldemara Polaszczyka, wyzywał od zdrajców, szarpał. Potem mnie też traktował obelżywie. Dla mnie to godna pożałowania awantura podpitych ludzi, których poróżniły poglądy – dodaje.

Sprawą pobicia zajęła się policja.

Patrz też: Rozróba na wiecu PiS we Wrocławiu

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki