Pielgrzymka

i

Autor: East News

Pielgrzymka zbiera żniwo: mężczyzna zmarł w drodze na Jasną Górę

2015-08-03 17:48

63-letni pan Krystian, mieszkaniec miejscowości Jejkowice uczestniczył w organizowanej po raz 70. pielgrzymce z Rybnika na Jasną Górę. Niestety na 1 kilometr przed dotarciem do celu dostał zawału i mimo szybkiej akcji reanimacyjnej zmarł. Ksiądz Bernacki, który był opiekunem pielgrzymujących na Jasną Górę dopatruje się w śmierci mężczyzny ofiary jubileuszowej.

W sobotę (1 sierpnia) podczas jubileuszowej 70. pielgrzymki z Rybnika na Jasną Górę doszło do tragedii. 63-letni mieszkaniec miejscowości Jejkowice zmarł. Pan Krystian na 1 kilometr od dotarcia do celu nieoczekiwanie dostał zawału. Był przez prawie godzinę reanimowany, jednak nie udało się uratować jego życia. Podobno mężczyzna już wcześniej uskarżał się na ból w klatce piersiowej, ale stanął na chwilę, napił się wody i dalej ruszył w drogę. Ksiądz Marek Bernacki, który był opiekunem pielgrzymujących z Rybnika na Jasną Górę uważa, że nic się nie dało zrobić, aby ocalić życie mężczyzny. Twierdzi również, że zgon 63-latka był ofiarą jubileuszową w pielgrzymce. - My tą śmierć upatrujemy jako ofiarę jubileuszową.To jest najpiękniejsza śmierć, patrząc oczami wiary. Ten pan był otoczony modlitwą pielgrzymów, kapłanów - mówi dla portalu dziennikzachodni.pl ks. Bernacki. Pan Krystian z Jejkowic szedł sam w pielgrzymce. Na Jasną Górę przybyła jego rodzina, aby go przywitać już na miejscu. Jednak usłyszeli smutną nowinę.

Zobacz: Kościół zachęca: zrób sobie pielgrzymkę w domu

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki