Mi-8 rozbił się wówczas pod Warszawą. Jednak dzięki opanowaniu i umiejętnościom pilota premier wyszedł cało z katastrofy. Miłosz jest oskarżany o to, że nie przewidział ryzyka oblodzenia maszyny, co było przyczyną katastrofy.
Pilot Leszka Millera stanął przed sądem
2010-03-16
3:00
Roku więzienia w zawieszeniu domaga się prokuratura dla ppłk. Marka Miłosza (44 l.). Pilot jest oskarżony o to, że w grudniu 2003 roku nieumyślnie spowodował wypadek śmigłowca, na którego pokładzie był ówczesny premier Leszek Miller (64 l.).