Przewodniczący związku zawodowego "Solidarność" urodził się w 1962 roku w niewielkiej miejscowości Wielowieś, położonej na Górnym Śląsku. W latach osiemdziesiątych pracował w hucie "Gliwice". Następnie odbył służbę wojskową w 6. Pomorskiej Dywizji Powietrzno-Desantowej, służył także w Syrii jako żołnierz ONZ.
W latach dziewięćdziesiątych Piotr Duda angażował się w działalność NSZZ "Solidarność" na Śląsku, gdzie piastował m.in. funkcję członka zarządu Regionu Śląsko - Dąbrowskiego.
W 2010 roku wygrał wybory na przewodniczącego związku, pokonując Janusza Śniadka. Po zwycięstwie zapowiedział poprawę skuteczności związku.
- Za dużo czasu poświęcamy naszej wspaniałej historii, a ja bym chciał aby była równowaga - mówił Piotr Duda po wyborach. Zaprosił także do współpracy byłego przewodniczącego, Janusza Śniadka.
Zobacz również:Piotr Duda: Donald Tusk okłamał górników i ich rodziny, i uciekł do Brukseli
Piotr Duda mówił także, że najważniejsze jest dla niego spełnienie oczekiwań społecznych, a nie sympatyzowanie z partiami politycznymi: - Kiedy rozmawiam z jednymi, mówi się, że zbliżam się do PiS-u, kiedy rozmawiam z innymi, mówi się, że jestem człowiekiem Platformy. A kiedy z naszym postulatem referendum w sprawie reformy emerytalnej poszedłem do Leszka Millera i uzyskałem poparcie SLD, to już w ogóle nie wiedziano, co mówić. Tymczasem za każdym razem rozmawiałem wyłącznie o postulatach związkowych i wyłącznie na ich załatwieniu mi zależało - mówił w wywiadzie dla "Krytyki Politycznej" w 2012 roku.