PiS odrabia straty

Jeszcze na początku maja prognozy wskazywały, że w Krakowie PO ma nad PiS 10 pkt. proc. przewagi, teraz różnica ta zmalała do jednego punktu. Podobnie jest w okręgu rzeszowskim, gdzie przewaga PO zmalała z 8 do 1 punktu.

Słabsze wyniki na południu Polski to jednak nie zaskoczenie - Kraków i Podkarpacie zawsze nazywano "twierdzą PiS". Rzecz w tym, że podobnie jest w całym kraju. Od PO odwrócili się wyborcy ze wschodu, a nawet z Trójmiasta, gdzie Donald Tusk zawsze cieszył się wysokim poparciem.

Wyjątkiem jest jedynie Warszawa. Tu Platforma zdecydowanie umocniła swoją przewagę nad PiS. W stolicy w ciągu miesiąca noty partii Jarosława Kaczyńskiego spadły o kolejne o 7 punktów procentowych.

Analizując najnowsze sondaże trudno też nie wspomnieć, że jest kilku kandydatów, którzy już mogą kupować bilety do Brukseli. Takim "pewniakiem" jest startująca z list PO Danuta Huebner, na którą zagłosowałoby 48 proc. warszawiaków oraz jedynka PiS w Krakowie. Zbigniew Ziobro jest zresztą rekordzistą - cieszy się poparciem 2/3 mieszkańców stolicy Małopolski.