Płock: Były żołnierz trzymał w piwnicy bloku trotyl i amunicję

2011-01-07 12:33

Wybuchowe hobby emerytowanego żołnierza z Płocka (woj. mazowieckie) omal nie zakończyła się tragicznie dla mieszkańców bloku przy ul. Piłsudskiego! 62-latek składował w piwnicy trotyl, amunicję i race. Zanim policja zatrzymała byłego wojskowego ostrzegał żonę, by nie zbliżała się do szafy, bo mebel w każdej chwili może eskplodować.

Blady strach padł na mieszkańców bloku w Płocku gdy pod budynkiem pojawiły się policyjne radiowozy. Żona 62-letniego żołnierza zaalarmowała policję zaraz po tym jak jej pijany mąż, który źle się poczuł i karetką został odwieziony do szpitala, obwieścił, by nie zbliżała się do szafy, bo mebel w każdej chwili może eksplodować.

Przerażona kobieta nie wahała się ani chwili, od razu zadzwoniła po stróży prawa. Policyjny pies tropiący nie wywęszył w mieszkaniu żadnych materiałów wybuchowych, ale mundurowi postanowili sprawdzić jeszcze piwnicę.

Przeczytaj koniecznie: Lubelskie: Żołnierz przeżył Afganistan, a zginął na polskiej drodze

W podziemiach bloku odkryli 200-gramową kostkę trotylu, 5 rac oraz 5 pudełek amunicji różnego rodzaju. Nie wiadomo skąd 62-letni emerytowany żołnierz wziął niebezpieczne „zabawki”. Kiedy tylko opuścił szpital został zatrzymany przez policję.

Saperzy zaczną ostrożnie wynosić trotyl z budynku dopiero w piątek wieczorem. Do tego czasu mieszkańcy nie będą mogli wejść do bloku.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki