Poczęli dziecko w noc poślubną

2008-10-16 15:00

Wszystko wskazuje na to, że premier Donald Tusk (51 l.) będzie dziadkiem, dzięki... nocy poślubnej syna premiera i jego małżonki. Bardziej romantycznego spełnienia marzeń premier nie mógł sobie wyobrazić!

To "Super Express" jako pierwszy podał informację o tym, że Ania Lew, żona syna premiera, jest w ciąży. Potwierdziła nam ją Małgorzata Tusk (50 l.), żona szefa rządu. - Ania jest w drugim miesiącu ciąży - powiedziała wczoraj w telefonicznej rozmowie z nami. Tym samym spełni się największe marzenie lidera PO, który od jakiegoś czasu powtarzał jak mantrę słowa: chciałbym być dziadkiem. W sierpniowym wywiadzie dla "Super Expressu" premier nawet zaapelował do swojego syna oraz córki Kasi o pośpiech w kwestii narodzin potomka. - Chcę być dziadkiem, który wnuka bądź wnuczkę nauczy grać w piłkę - mówił 3 sierpnia na łamach naszej gazety. Okazało się, że liczyć może na syna i to jeszcze jak!

Kilkanaście dni po tym wywiadzie miał miejsce ślub Michała (26 l.) i Ani. Uroczystość odbyła się w jednym z gdańskich kościołów, a na weselnej imprezie gośćmi młodej pary byli tylko najbliżsi. I... jak wynika z naszych obliczeń, Michał z Anią postanowili począć potomstwo w... noc poślubną. Lepszego scenariusza wymarzyć sobie nie mogli!

Być może przyszli rodzice wzięli sobie do serca zalecenia specjalistów. Niektórzy położnicy są bowiem zdania, iż najlepiej zaplanować ciążę tak, by termin porodu wypadał późną wiosną lub wczesnym latem. Ładna pogoda sprzyja częstym i długim spacerom z maleństwem. To wzmacnia odporność organizmu, a słońce - jako źródło naturalnej witaminy D - wspomaga właściwy rozwój dziecka.

- Synowa premiera powinna teraz wsłuchiwać się w potrzeby swojego organizmu - zaleca znany ginekolog prof. Romuald Dembski. - Może jeść to, na co ma ochotę, nawet jeśli będzie to śledź w karmelu. Radziłbym jednak unikać surowego mięsa i ryb.

Jego zdaniem, dla przyszłej mamy ważny jest wypoczynek i spacery na świeżym powietrzu. Bezwzględnie należy zrezygnować z alkoholu i mocnej kawy. Na początku ciąży niezwykle ważne jest także przyjmowanie kwasu foliowego i wykonanie badań w kierunku toksoplazmozy. To minimalizuje ryzyko powikłań.

Politycy gratulują premierowi Donaldowi Tuskowi wnuczka: Eugeniusz Kłopotek (55 l.), PSL:

- Jako doświadczony dziadek rocznego wnuka radziłbym premierowi, żeby jak już będzie dziadkiem, nadrobił zaległości, które jako ojcowie mamy w stosunku do swoich dzieci. I żeby pamiętał, że warto być obecnym w życiu swoich wnuków.

Antoni Mężydło (54 l.), PO:

- Gratuluję premierowi. Ja choć mam więcej od niego lat, z niecierpliwością czekam jeszcze na ten moment bycia dziadkiem. Też gorąco kibicuję swoim dzieciom. Premier będzie młodym dziadkiem, ze mnie dopiero będzie stary dziadek...

Joachim Brudziński (40 l.), PiS:

- Życzę premierowi jako dziadkowi wszystkiego najlepszego! Można zwariować dla wnuków. Mam nadzieję, że myślenie o tym, że szef PO będzie dziadkiem spowoduje, że premier złagodnieje. Ostatnio bowiem zrobił się dziwnie pobudzony.

Janusz Palikot (44 l.), PO:

- Gratuluję panu premierowi! To musi być dla niego bardzo szczęśliwa i radosna chwila w życiu. Premier ma 51 lat, będzie młodym dziadkiem. Na pewno ma tyle energii i siły, że sprawdzi się w tej roli i będzie doskonałym towarzyszem zabaw.

Joanna Senyszyn (59 l.), SLD:

- Wszyscy mężczyźni szaleją, gdy doczekają się potomka. Przy wnukach ta radość jest jeszcze większa. Wszystko dlatego, że wnuków nie trzeba wychowywać, można je za to bezkarnie rozpieszczać. Premier też doświadczy tej przyjemności.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki