Półfinałowe zderzenie z czołgiem

2009-10-05 7:00

Cztery mecze, cztery porażki - oto tegoroczny bilans polskich siatkarek w spotkaniach z Holenderkami.

Pomarańczowe nie dały nam żadnych szans w cyklu Grand Prix, a potem dobiły w mistrzostwach Europy. Z drużyną trenera Avitala Selingera (50 l.) nasze dziewczyny przegrały najpierw w fazie grupowej, a w sobotę w meczu półfinałowym. To prawdziwa pomarańczowa klątwa.

W walce o finał ME Polkom co prawda udało się w końcu urwać Holandii seta, ale wcześniej w fatalnym stylu oddały dwie partie. W pierwszej doszło do kuriozum: od stanu 8:7 biało-czerwone zdobyły 3 pkt, a przeciwniczki 18! - To wstyd przegrać w takim stylu - komentowała Anna Barańska (25 l.).

- Holenderki grają w ataku jak mężczyźni - tłumaczył z kolei drugi trener reprezentacji Piotr Makowski (41 l.). - To tak, jakby spotkać się z czołgiem.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki