Pogrzeb Jana Kulczyka SZCZEGÓŁY

2015-08-05 9:44

Pogrzeb Jana Kulczyka odbędzie się 5 sierpnia w najbliższą środę. Nabożeństwo zacznie się o godzinie 11.30. Msza zostanie odprawiona w kościele Karmelitów Bosych na poznańskim Wzgórzu świętego Wojciecha. Pogrzeb ma być bardzo skromny, mają w nim uczestniczyć jedynie najbliżsi Jana Kulczyka. Więcej szczegółów w tekście poniżej.

Pogrzeb Jana Kulczyka odbędzie się 5 sierpnia w najbliższą środę. Msza zostanie odprawiona w kościele Karmelitów Bosych na Wzgórzu świętego Wojciecha w Poznaniu o godzinie 11.30. Wstęp do kościoła będzie zamknięty do godziny 13.30 - zgodnie z życzeniem najbliższej rodziny. Msza przeznaczona będzie tylko dla najbliższych Jana Kulczyka - rodziny, przyjaciół oraz zaproszonych gości - taka informacja widnieje w ogłoszeniach duszpasterskich kościoła Karmelitów Bosych. Mszę żałobną odprawi ojciec Ryszard. Ci wierni, którzy będą chcieli pożegnać Jana Kulczyka, a nie będą mogli wejść do kościoła, mogą przyjść do specjalnie wyznaczonych miejsc. Ze względów bezpieczeństwa miejsc w kościele nie będą mogli rezerwować nawet inni duchowni. Ceremonia pogrzebowa zaplanowana jest na Cmentarzu Jeżyckim przy ulicy Nowina w Poznaniu. Jak pisaliśmy w Super Expressie, Kulczyk spocznie obok swojego ojca Henryka. Grób Henryka Kulczyka to na pewno jeden z najpiękniejszych, a zarazem najcenniejszych grobowców w całym Poznaniu. Stoi na nim pokaźna rzeźba znanego i cenionego rzeźbiarza Igora Mitoraja - kobieta i mężczyzna bez rąk i nóg.

Miliarder zmarł w nocy z wtorku na środę (28 na 29 lipca). Jan Kulczyk przeszedł zabieg dotyczył męskich spraw - mówiła Super Expressowi osoba z otoczenia biznesmena. Jak udało nam się ustalić, miliarder czuł się po nim dobrze. - Jadł, śmiał się, spacerował, rozmawiał z bliskimi. Późnym wieczorem pożegnał się z nimi. Nic nie zapowiadało, że za chwilę może wydarzyć się coś złego - mówił nam jeden z bliskich współpracowników Jana Kulczyka. Wielki dramat rozegrał się około północy. - Po niedługim czasie źle się poczuł. W ciągu kilku minut znalazł się na stole operacyjnym. Pojawił się zator płucny. Niestety, nie udało się go uratować - dodała osoba z otoczenia najbogatszego Polaka.

Zobacz też: Wszystkie interesy Jana Kulczyka. W co inwestował najbogatszy Polak

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki