Polski kierowca zginął na miejscu po tym, jak prowadzony przez niego samochód nagle wjechał w drzewo. Pasażer siedzący z tyłu samochodu zmarł, gdy próbowano go wydostać ze zmiażdżonego auta. Trzeci z Polaków, który siedział obok kierowcy, cudem uszedł z życiem. Z ciężkimi obrażeniami trafił do szpitala.
Polacy zginęli w wypadku
2008-10-15
4:00
Czechy. Masakra z udziałem naszych rodaków na drodze w okolicach miasta Frydlant w północnych Czechach.