Policjanci z Lublina porazili prądem turystę z Francji? Mieli prywatny paralizator

Francuz porażony prądem przez policję? Do zdarzenia miało dojść w nocy z 3 na 4 czerwca, gdy w Lublinie odbywała się Noc Kultury. Obywatel Francji, Igor C., przyjechał do stolicy województwa właśnie na to wydarzenie. Nad ranem wezwał taksówkę, która miała go zawieźć do miejsca tymczasowego zamieszkania. Wtedy doszło do kłótni z taksówkarzem, który postanowił wezwać policję. Według kierowcy pasażer nie chciał zapłacić za kurs i udawał cudzoziemca nieznającego języka polskiego. Jak informuje policja Igor C. miał 1,8 promila alkoholu w organizmie. Mundorowi przewieźli go do izby wytrzeźwień.

Policja użyła paralizatora wobec Francuza?

Następnego dnia po opuszczeniu izby wytrzeźwień Francuz zadzwonił na policję i zeznał, że wezwani na miejsce funkcjonariusze zachowywali się wobec niego bardzo brutalnie. W zgłoszeniu podał, że policjanci razili go paralizatorem w jądra, do czego miało dojść w radiowozie oraz przed gmachem komendy miejskiej. Później Igor C. zawiadomił o sprawie prokuraturę, przedstawiając przy okazji zaświadczenie lekarskie, które ma potwierdzić jego wersję wydarzeń. Prokuratura wszczęła śledztwo pod kątem nadużywania przemocy i przekroczenia uprawnień przez policjantów z Lublina. Tymczasem funkcjonariusze z 3. komisariatu zapewniali, że nia mają paralizatorów na wyposażeniu.

Postępowanie dyscyplinarne wobec policjantów

Wobec trójki policjantów, która brała udział w interwencji, wszczęto postępowanie dyscyplinarne. Wszyscy zostali zawieszeni do czasu wyjaśnienia sprawy.

"Prokuratura nie zaprzecza, że najnowsze ustalenia śledczych nie są pomyślne dla mundurowych z „trójki”. Prowadzący postępowanie nie odnoszą się jednak do szczegółów sprawy" - donosi Dziennik Wschodni.

W sobotę 17 czerwca prokuratura wydała następujący komunikat:

- Mając na względzie przesłankę wysokiej grożącej kary oraz obawę matactwa, skierowaliśmy do Sądu wobec 3 podejrzanych wnioski o zastosowanie wobec nich środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania - tłumaczy Agnieszka Kępka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

ZOBACZ: Śmierć Igora na komisariacie. Policjanci już wcześniej razili mężczyznę prądem! [NOWE FAKTY]

Trzej policjanci: 41-letni Marcin G., 38-letni Łukasz U. oraz 35-letni Piotr D. zostali tymczasowo aresztowani na 3 miesiące. Wciąż trwa wyjaśnienie okoliczności sprawy. Mężczyznom może grozić do 10 lat więzienia.

Źródło: dziennikwschodni.pl; onet.pl