Policjant rzucił się na pomoc tonącemu mężczyźnie, ale sam utonął. Tragedia w Gąskach (woj. zachodmiopomorskie)

2015-07-20 20:54

Tragedia w Gąskach (woj. zachodniopomorskie). 40-letni policjant z Wałbrzycha utonął, próbując ratować 15-letniego chłopca, który zaczął tonąć w morzu. Ciało 40-letniego funkcjonariusza zostało znalezione w pobliskim Sarbinowie. Policjant przebywał nad morzem, spędzając urlop wraz z żoną i dzieckiem. Jego rodzina został objęta opieką psychologiczną.

Tragiczna historia miała miejsce w miejscowości Gąski w województwie zachodniopomorskim 20 lipca. 40-letni policjant z Wałbrzycha, która spędzał urlop nad morzem z razem rodziną, w pewnym momencie zauważył tonącego chłopaka. Funkcjonariusz natychmiast przystąpił do akcji ratunkowej razem z innym plażowiczem. Tonącego 15-latka udało się uratować, ale jedna z fal porwała 40-letniego policjanta. Ciało funkcjonariusza zostało odnalezione w pobliskim Sarbinowie. Rodzinę 40-letniego policjanta, który utopił się nad morzem, otoczono opieką psychologiczną w jednym z pobliskich szpitali. Dokładne okoliczności tragicznego zdarzenia bada już policja.

Czytaj: Tutaj toną ludzie!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki