Polska z tarczą

2008-08-21 8:30

Wczoraj o godzinie 11.42 Polska zgodziła się na przyjęcie amerykańskiej bazy z pociskami do zwalczania rakiet międzykontynentalnych. Porozumienie o współpracy strategicznej podpisali sekretarz stanu USA Condoleezza Rice (54 l.) i szef polskiego MSZ Radosław Sikorski (45 l.).

Rano Condoleezza Rice spotkała się z prezydentem Lechem Kaczyńskim (59 l.). - Polska jest jednym z największych przyjaciół i partnerów USA. Umowa o tarczy antyrakietowej potwierdzi to światu i pogłębi nasze możliwości obronne - mówiła w Pałacu.

Uroczystość podpisania porozumienia odbyła się w Kancelarii Premiera. Zgodnie z umową, w Redzikowie niedaleko Słupska ma powstać baza 10 rakiet przechwytujących pociski dalekiego zasięgu wystrzelone w Azji. Mają chronić przed atakiem nuklearnym zarówno USA, jak i inne państwa NATO. Co Polska dostanie w zamian? Po pierwsze, pod Warszawą Amerykanie umieszczą baterię rakiet Patriot, które będą strzegły nas przed atakiem z powietrza. Poza tym zapowiedzieli pomoc w modernizacji naszej armii.

- Podpisaliśmy umowę o tarczy, ponieważ Polska i USA to przyjaciele - powiedział premier Donald Tusk (51 l.), zwracając się do Condoleezzy Rice. - Współpraca ta przyniesie korzyści obu krajom - dodał.

Żeby umowa weszła w życie, musi zostać zatwierdzona przez Sejm i prezydenta. Wymaga też podpisu prezydenta USA.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki