Poniatowa: Synek chciał wysadzić matkę w powietrze

2010-01-31 22:19

To wyjątkowo potworne i smutne zarazem, żeby piętnastolatek znęcał się nad swą rodzoną matką! A Krzysztof P. (15 l.) z Poniatowej (woj. lubelskie) regularnie, z sadystyczną przyjemnością wyzywał swą rodzicielkę od najgorszych, bił ją i groził, że wysadzi w powietrze dom rodzinny.

Zdesperowana i doprowadzona do ostateczności 46-letnia kobieta powiadomiła o wszystkim policję, bo jej syn tyran miał w piwnicy prawdziwe laboratorium chemiczne.

Bała się po prostu, żeby upiorny i bezwzględny nastolatek nie wprowadził w życie swych przerażających gróźb. Tyle razy znęcał się nad nią wszczynając awantury, że mogło stać się najgorsze.

- Zabezpieczyliśmy około 50 butelek i pojemników z płynami i proszkami o nieznanym składzie chemicznym oraz różnego rodzaju miarki, fiolki i menzurki – wymienia Jerzy Strawa z policji w Opolu Lubelskim.

Pierwsze badania substancji pokazały, że żadna z nich nie miał na szczęście własności wybuchowych. Nie wiadomo jednak, co mogłoby się stać, gdyby młody chemik zmieszał je ze sobą. Miejmy nadzieję, że nigdy nikt się o tym nie przekona.  Młodym bandytą zajmie się teraz Sąd Rodzinny i Nieletnich w Opolu Lubelskim.

Oby przemówił mu do rozumu!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki