Spadające elementy przewróciły grille i frytkownice licznie ustawione w namiocie. Rozżarzone węgle i gorący olej strzelały na lewo i prawo, raniąc uczestników festynu. Zagrożeniem dla ludzi były też rozgrzane rurki podtrzymujące namioty. Kilkoro dzieci trafiło z oparzeniami do szpitali. Na szczęście ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Poparzeni na festynie
2009-06-08
7:00
Wichura nad Przemyślem była tak silna, że zerwała konstrukcje namiotów, w których odbywał się festyn dla dzieci.