Na pierwszym posiedzeniu sądu zrezygnował z dobrowolnego poddania się karze. Prokurator żądał dwóch lat więzienia w zawieszeniu na pięć lat, przymusowej terapii i zakazu zbliżania się do placówek oświatowych. Wyrzuconego już z PO radnego czeka proces.
Łukasz M. będzie sądzony za przechowywanie ponad 3 tys. plików z pornografią dziecięcą oraz próbę zmuszenia szantażem do seksu znajomego 16-latka. Grozi mu osiem lat więzienia.
Przeczytaj koniecznie: Radny PO Łukasz M. z Warszawy molestował chłopca