Prawnik z Mazur żąda grzywny dla Tuska

2008-11-19 11:37

Piotr Brzozowski, prawnik z mazurskiej miejscowości Miłomłyn, żąda 10 tys. zł grzywny dla Donalda Tuska, bo odmówiono mu wglądu do raportu o CBA. - Są duże szanse, że sąd uwzględni skargę - ocenia karnista prof. Piotr Kruszyński.

Brzozowski od kilku miesięcy walczy o dostęp do słynnego raportu Julii Pitery na temat działalności CBA za rządów PiS. Jego zdaniem, jest to informacja publiczna i jako taka powinna być udostępniona każdemu, kto się po nią zwróci. Jednak Kancelaria Premiera odmawia prawnikowi z Mazur wglądu do dokumentu, argumentując, że raport jest tajny.

Brzozowski zwrócił się więc do sądu, który orzekł, że Kancelaria musi jeszcze raz rozpatrzyć jego prośbę. Odpowiedź powinna zostać wydana w ciągu 14 dni, ale Brzozowski czeka na nią do dziś. Dlatego znów poskarżył się sądowi, jednak tym razem domaga się 10 tys. zł grzywny dla premiera Donalda Tuska za ignorowanie prawomocnych wyroków sądów. I - jak ocenia karnista prof. Piotr Kruszyński, są duże szanse, że sąd uwzględni tę skargę.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki