Próbował ją zabić! Zapadł wyrok: 25 lat za 60 ciosów

2016-03-31 4:00

Był okrutny i chciał zabić! Piotr L. (22 l.) z dziką furią dźgał bezbronną kobietę po głowie, by zabrać jej torebkę. Zadał jej 60 ciosów! Aleksandra S. (55 l.) cudem przeżyła, ale straciła oko i teraz jest wrakiem człowieka. - Tak okrutny człowiek musi być izolowany - powiedział wczoraj sędzia Piotr Michalski z Sądu Okręgowego w Poznaniu i posłał zwyrodnialca na 25 lat za kratki.

Ta zbrodnia wstrząsnęła opinią publiczną. Był chłodny listopadowy wieczór 2015 r., gdy Piotr L., mieszkaniec Kórnika (woj. poznańskie), policzył swoje pieniądze. Zabrakło mu na opłacenie internetu, więc wpadł na szatański pomysł, by z nożem w ręku zdobyć brakującą kwotę. Swoje polowanie rozpoczął w centrum miasta. Tuż przed północą zauważył Aleksandrę S., która nocnym autobusem wróciła właśnie z pracy w Poznaniu i wypłacała z bankomatu pieniądze.

Piotr L. zaczaił się na nią w ciemnej uliczce. Zakapturzony, rzucił się z nożem na kobietę i zaczął jej wyrywać torebkę. Aleksandra S. usiłowała się bronić, ale szybko skapitulowała po kolejnych ciosach nożem. Zwyrodnialec nie przestał jej dźgać nawet wtedy, gdy miał już w ręce swój łup. Mało tego, gdy kobieta leżała na chodniku bez ruchu, on dwa razy do niej wracał, żeby zadać dodatkowe ciosy. - W pewnej chwili poczułam jakby szkło w oku - relacjonowała potem pani Aleksandra. Ale to nie było szkło, tylko ostrze noża, które nożownik po raz kolejny zatopił w jej ciele.

- Zarówno liczba ciosów zadanych nożem i pięścią, jak i wybrana przez napastnika część ciała, wskazują, że miał on zamiar pozbawić życia napadniętą kobietę. Kiedy oskarżony zdobył pieniądze, wrócił do leżącej ofiary w jednym celu - żeby ją uciszyć, zabić. Z furią i zapalczywością w trzech turach zadał kilkadziesiąt ciosów nożem w głowę - mówił sędzia Piotr Michalski, posyłając zwyrodnialca na 25 lat za kratki.

Zobacz: Zaniedbania w poznańskiej policji: ofiara nożownika kilkukrotnie prosiła o pomoc

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki