Próbowała przemycić gigantyczną ilość sterydów. Jej tłumaczenie jest rozbrajające

2018-10-17 21:01

To się nazywa poświęcenie dla własnych dzieci. Celnicy na wrocławskim lotnisku ujęli kobietę, której zawartość walizki bardzo ich zaciekawiła. Okazało się, że turystka wracająca do Polski z Riwiery Tureckiej chciała przeszmuglować ogromną ilość sterydów anabolicznych (dokładnie 16 185 sztuk nielegalnych tabletek). Jak tłumaczyła po zatrzymaniu, przewoziła owe "suplementy dla synów, którzy uprawiają kulturystykę".

Przywiozła z Riwiery Tureckiej nielegalne hormony i sterydy dla synów-kulturystów.

i

Autor: Izba Administracji Skarbowej we Wrocławiu/dolnoslaskie.kas.gov.pl/ Materiały prasowe

Stacja TVN24 poinformowała, że walizka kobiety zawierała opakowania ze środkami farmaceutycznymi. Okazało się, że są to silne sterydy anaboliczne i tak zwane blokery, służące do kontrolowania wytwarzania przez organizm hormonów. Agata Drozd-Żurawska, naczelnik Dolnośląskiego Urzędu Celno-Skarbowego we Wrocławiu wspominała: - Jak oświadczyła, anaboliki zakupiła w tureckiej aptece, za pięć dolarów za opakowanie. W Polsce ceny tych preparatów sięgają ok. 150 zł, a na przykład w Holandii, około 100 euro. Kobieta miała twierdzić, że "przy okazji" swojej podróży postanowiła przywieźć swoim synom "tabletki i suplementy".

Jako, że turystka nie zadeklarowała tego przewozu, jak również nie posiadała stosownego pozwolenia głównego inspektora farmaceutycznego, grozi jej teraz grzywna, ograniczenie wolności, a nawet dwa lata więzienia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki