Prof. Michał Kleiber na premiera? Zastąpi Donalda Tuska?

2012-08-27 15:26

Ruch Palikota przygotowuje wniosek o odwołanie premiera Donalda Tuska (55 l.). We wniosku należy wskazać kandydata na szefa rządu. Podobno ma nim być prof. Michał Kleiber (66 l.), prezes Polskiej Akademii Nauk. Janusz Palikot (48 l.) ani nie potwierdza, ani nie zaprzecza. Sam profesor twierdzi, że jest ofiarą nieporozumienia. Ale obaj panowie zostawiają sobie otwartą furtkę w tych rozmowach o stołkach.

231 głosów. Tyle potrzeba, by odwołać rząd. Koalicja PO-PSL posiada 234 parlamentarzystów, a opozycja PiS, RP, SLD i SP oraz posłowie niezrzeszeni to łącznie 226 posłów. - Przygotowujemy wniosek. Niedługo mam w tej sprawie rozmawiać z PiS. Liczymy, że 2 posłów PO zagłosuje z nami oraz ktoś z PSL - mówi nam Janusz Palikot. W weekend "Wprost" poinformował, że kandydatem na nowego premiera ma być prof. Michał Kleiber, były minister nauki w rządzie SLD. - Jestem ofiarą totalnego nieporozumienia. Nie wyrażałem na nic zgody. Nigdy na ten temat nie rozmawiałem z żadną z politycznych sił. Choć jest mi miło, że ktoś mnie zauważa, że pada moje nazwisko - mówi nam prof. Kleiber. Co na to Palikot? - Nic nie potwierdzam. Ustaliliśmy, że nazwisko kandydata ujawnimy po złożeniu wniosku. Chcemy powołać nowego, apolitycznego premiera i rząd fachowców - mówi w rozmowie z "Super Expressem". A Kleiber dodaje, że jeśli w parlamencie powstanie sytuacja, że koalicja straci większość i ktoś będzie chciał zbudować apolityczny rząd fachowców, to wtedy wiele osób odpowiedzialnych za ten kraj pewnie podjęłoby się takiego zadania...

M. Kidawa-Błońska, PO:

- Ten wniosek nie jest realny. Koalicja ma większość w parlamencie. Bardzo szanuję pana profesora, ale nie wierzę w to, co wymyśla Janusz Palikot. To wykorzystywanie nazwiska, a nic z tego nie wyjdzie. Rząd nie zostanie odwołany.

Stanisław Żelichowski, PSL:

- To folklor Janusza Palikota. Usilnie próbuje zaistnieć w polityce i efektem tego jest ten wniosek. Nie sądzę, by profesor Kleiber, znakomity naukowiec, był zainteresowany tym, że Palikot chce go zrobić premierem.

Joachim Brudziński, PiS:

- Nie sądzę, aby prof. Kleiber był zainteresowany firmowaniem inicjatywy Palikota. Ten pomysł powstał w gabinecie Tuska. Jesienią przedstawimy wotum nieufności dla rządu i kandydata. Inicjatywy Palikota nie traktujemy poważnie.

Leszek Miller, SLD:

- Aby skutecznie przeprowadzić wotum, trzeba mieć 231 głosów. Obecnie opozycja tylu nie posiada. Poza tym trudno mi sobie wyobrazić, że SLD, RP, PiS mówią jednym głosem w jakiejkolwiek sprawie. Nie poprzemy tego wniosku.

Janusz Palikot, Ruch Palikota:

- Nie potwierdzam, nie zaprzeczam, że prof. Kleiber będzie naszym kandydatem. Osoba wskazana we wniosku na stanowisko premiera oficjalnie zostanie zgłoszona po jego złożeniu. Chcemy ponadpartyjnego rządu fachowców.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki