Przekręt na budowie autostrady A1: Drogowcy kradli dolomit, sypali piasek (ZDJĘCIA)

2010-08-27 15:00

Autostrad w Polsce jak na lekarstwo, a te, które powstają mogą w każdej chwili się zawalić. Wielki skandal na budowie autostrady A1 na Śląsku mającej połączyć wieś Gorzyczki z Gdańskiem. Drogowy w dzień utwardzali drogę kruszywem – drogim dolomitem, a w nocy kradli go i nawozili suchą ziemię. Budowa została wstrzymana, policjanci z Centralnego Biura Śledczego zatrzymali 8 osób.

O zasadzce oficerów CBŚ na pracowników firmy podwykonawczej donosi „Gazeta Wyborcza”. Jak wyglądał przekręt drogowców na odcinku autostrady A1 z Piekar Śląskich do Zabrza? Czy przez skandaliczną kradzież na EURO 2012 nie będzie jednej z głównych dróg w Polsce?

Przeczytaj koniecznie: NIK o Euro 2012: Będzie nam wstyd w 2012 roku?

Policjanci zorganizowali zasadzkę na złodziei, którzy najpierw sprzedawali wykonawcom dolomit do utwardzania drogi i  wywozili go na nawierzchnię, ale tylko za dnia. W nocy przyjeżdżali ciężarówkami, wykopywali kruszywo i sypali suchą ziemię.

Drogowcy byli bezkarni przez kilka miesięcy, na kradzieży cennego budulca mogli zarobić nawet 1 mln zł. Wykopany dolomit był bowiem sprzedawany po kilka razy i znowu przewożony na budowę. Za każdym razem firma zajmująca się nawożeniem kruszywa przedstawiała dokumenty zakupu nowego ładunku.

Patrz też: Tylko bogacze pojadą autostradą

CBŚ nagrało złodziei na gorącym uczynku. Zatrzymano 8 pracowników firmy podwykonawczej. Grozi im 10 lat więzienia. Prokuratorzy podejrzewają, że jednej nocy z placu budowy mogło wyjeżdżać nawet kilkadziesiąt ciężarówek z dolomitem. Na każdej mieściło się 30 ton ładunku. Tylko jedna tona kosztuje do 300 zł.

Nie wiadomo czy śląski odcinek wybudowanej już autostrady będzie w ogóle nadawał się do użytku. Co gorsze dopiero po ekspertyzach budowlanych okaże się czy całą inwestycję można kontynuować.


Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki