Przez ministra utoniemy w śmieciach! Marcin Korolec się cieszy

2013-06-09 11:19

Polskę może już niedługo czekać śmieciowy horror! Powód? Już 1 lipca wchodzi w życie bubel prawny zwany ustawą, z której dumny jest już chyba tylko minister środowiska Marcin Korolec (45 l.). Co innego polskie miasta i ich mieszkańcy. Oni boją się śmieciowego chaosu i są niezadowoleni, że nastąpi totalny bałagan, drastyczne podwyżki cen za wywóz odpadów, powstające jak w Neapolu dzikie wysypiska śmieci czy wreszcie, jak to już ma miejsce w Warszawie - ustawiane przetargi pod konkretną firmę.

Osiedla, podwórka, ulice, lasy pełne gór śmieci. Powstające dzikie wysypiska na obrzeżach miast czy wreszcie śmierdzące korupcją przetargi na wywóz śmieci rozpisywane pod konkretne firmy. Oto widoki niczym z włoskiego Neapolu, gdzie władze nie poradziły sobie z oczyszczaniem miasta. I tak też może być już niedługo w polskich miastach na skutek chaosu z wdrażaniem w życie ustawy śmieciowej, przygotowanej przez władze PO-PSL, a firmowanej przez ministra środowiska Marcina Korolca.

>>> Śmieci będą tańsze

- Polska już niedługo może utonąć w śmieciach! - ostrzega Dariusz Joński (34 l.) z SLD. Jego partia zaskarżyła ustawę do Trybunału Konstytucyjnego. - To nie ustawa, tylko jeden wielki bubel prawny, który powinien trafić na śmietnik! W ustawie nie określono m.in. górnej granicy opłat za śmieci ani nie sprecyzowano, co oznaczają pojęcia "szkło" czy "papier". Jest w niej też zastosowana odpowiedzialność zbiorowa - jeśli w domu wielorodzinnym czy bloku zapadnie decyzja o segregacji odpadów, a jeden z mieszkańców nie będzie ich segregował, to zapłacą za to wszyscy - mówi Joński.

Z tego, jaki chaos rodzi nowa ustawa, na własnej skórze przekonują się też władze Częstochowy. - Już teraz firmy zabierają pojemniki spod bloków, z posesji, a nasi mieszkańcy nie mają gdzie wyrzucać śmieci! I co teraz ten mieszkaniec ma zrobić? Gdzie ma te śmieci trzymać?! To jest jeden wielki koszmar, jak nieudolnie PO i PSL przygotowały tę reformę! - mówi nam oburzony wiceprezydent Częstochowy Mirosław Soborak (49 l.).

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki