PSL i PO kłócą się o stołki

2009-02-10 17:08

PSL zarzuca premierowi, że złamał jedną z zasad koalicji. Co takiego zrobił Donald Tusk? Powołał sekretarza stanu w resorcie sprawiedliwości bez konsultacji z ludowcami.

Jak twierdzi "Wprost", politycy PSL mają za złe Tuskowi, że bez konsultacji z Waldemarem Pawlakiem mianował senatora Platformy Krzysztofa Kwiatkowskiego sekretarzem stanu w ministerstwie sprawiedliwości. Co więcej, nie tylko bez konsultacji, ale w ogóle bezpodstawnie. Bo zgodnie z umową koalicyjną to stanowisko powinna objąć osoba rekomendowana przez ludowców.

- Tworząc rząd, uzgodniliśmy niepisaną regułę: jeśli ministrem jest człowiek Platformy, to sekretarzem stanu zostaje osoba wskazana przez PSL i odwrotnie. Tusk tę zasadę złamał - powiedział tygodnikowi członek władz PSL.

Tymczasem Tusk najpierw zdymisjonował te osoby w resorcie sprawiedliwości, a później pozbawił szefa PSL wpływu na wybór ich następców.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki