Robert Radwański: Nie zbuduję kortów na terenach zalewowych

2011-10-07 23:09

Od wielu lat Agnieszka Radwańska z rodziną chce wybudować w Krakowie akademię tenisową. Niestety, nie mogą tego zrobić, bo władze proponują im tereny daleko od centrum. Niedawno opisaliśmy to w artykule "Isia walczy o grunt w Krakowie". Odezwały się władze Krakowa.

Najnowsze z działu

Prawda / Fałsz!

Sprawdź, czy wiedziałeś to o Polsce w Unii Europejskiej?

biznes temat

Transformacja cyfrowa i bezpieczeństwo

Materiał sponsorowany

Lotnisko chopina

Zaczęło się 90 lat temu

Materiał sponsorowany

OFERTY SĄ, CHĘTNYCH BRAK

Zarobki to 250 zł dniówki, ale Polacy nie chcą tej pracy. O co chodzi?!

ONLINE

Rozwijaj swój usługowy biznes z OLX

Reklama

"9 czerwca 2009 Prezydent Miasta Krakowa Jacek Majchrowski spotkał się z Robertem Piotrem Radwańskim... Prezydent zaproponował Robertowi Radwańskiemu trzy lokalizacje gminnych terenów pod przyszłą akademię tenisową: przy ul. Kolnej (koło ośrodka kajakarstwa górskiego), przy ul. Królowej Jadwigi (dawna strzelnica) i w Bieżanowie przy ul. Drożdżowej. Żadna z tych lokalizacji nie została zaakceptowana" - wyjaśnia w liście do "Super Expressu" Urząd Miasta Krakowa.

Robert Radwański odpowiada na to krótko i konkretnie: "Dwie lokalizacje są poza Krakowem, godzinę jazdy od centrum, odpadają. A trzecia - przy Kolnej to teren zalewowy, przy Wiśle. Równie sensowna byłaby budowa akademii na Księżycu".

Mamy nadzieję, że nowe władze miasta pójdą po rozum do głowy i w końcu zaproponują Radwańskim jakąś sensowną lokalizację.