W Wielkiej Brytanii rozpoczęto w czwartek, 23 kwietnia, pierwsze testy szczepionki przeciwko koronawirusowi. Na ludziach. Zgłosiło się 800 ochotników - połowa z nich otrzyma szczepionkę przeciw Covid-19, a połowa szczepionkę kontrolną, która chroni przed zapaleniem opon mózgowych, ale nie przed koronawirusem.
Polecamy: Koronawirus. Szwajcarzy chcą szczepić już jesienią? To niesamowite!
Stacja BBC informuje, że ochotnicy nie będą wiedzieć, którą ze szczepionek otrzymają.
- Osobiście mam wysoki poziom wiary w tę szczepionkę. Oczywiście, musimy ją przetestować i uzyskać dane od ludzi. Musimy pokazać, że ona działa i powstrzymuje przed zakażeniem koronawirusem, zanim użyjemy szczepionki w szerszej populacji - powiedziała Sarah Gilbert, profesor wakcynologii w Instytucie Jennera na Uniwersytecie w Oxfordzie.
Szczepionka powstała na Uniwersytecie w Oksfordzie, w mniej niż trzy miesiące. Jest stworzona na bazie adenowirusa (odpowiadającego za zwykłe przeziębienie) pochodzącego od szympansów. Wirus został zmodyfikowany w taki sposób, że nie rozwinie się u ludzi. Takie samo podejście zespół z Oxfordu stosował już wcześniej - podczas pracy nad szczepionką przeciwko MERS.
Warto wiedzieć: Polacy zbadają, czy szczepienia przeciw gruźlicy chronią przed koronawirusem
Wśród ochotników największą grupą są pracownicy służby zdrowia mający kontakt z koronawirusem. Tylko na podstawie obserwacji takich pacjentów naukowcy będą wiedzieć, czy szczepionka jest skuteczna. Szersze badanie, obejmujące około 5 tys. ochotników, rozpocznie się w najbliższych miesiącach i nie będzie w nim limitu wieku.
Skutki uboczne szczepionki
U ochotników mogą pojawić się bóle rąk, głowy lub gorączkę w ciągu pierwszych kilku dni po szczepieniu. A także, że istnieje teoretyczne ryzyko, iż szczepionka może wywołać poważną reakcję na koronawirusa, co miało miejsce w niektórych początkowych testach na zwierzętach w przypadku szczepionki na SARS.
Równolegle badania prowadzi zespół z Imperial College London, który ma nadzieję, że testy na ludziach swojej szczepionki rozpocznie w czerwcu. Oba zespoły naukowców otrzymały na badania po 20 mln funtów z budżetu państwa.
Czytaj też: POLSKA. Podano osocze ozdrowieńca pierwszej pacjentce z koronawirusem