Rząd przyznał sobie podwyżki

2009-01-28 16:42

Gdy coraz więcej Polaków traci pracę, a ci, którzy ją jeszcze mają, z powodu przeprowadzanych w firmach oszczędności nie mają szans na wyższe pensje, rząd przyznał podwyżki posłom, prezydentowi i oczywiście sobie.

Jak informuje serwis tvp.info, w 2009 roku wzrosną pensje wszystkich osób zajmujących najważniejsze stanowiska w państwie: prezydenta, premiera, ministrów, wiceministrów oraz posłów. Podwyżki przyznała im ustawa budżetowa przygotowana przez rząd Donalda Tuska.

Ile teraz będą zarabiać nasze vip-y? Pensje posłów wzrosną o prawie 500 zł, z 9892,20 zł do 10278,10 zł brutto. Prezydent zamiast 17664,60 zł brutto dostanie teraz 18353,50 zł. Premier, który dotychczas zarabiał 14484,97 zł brutto, po podwyżce otrzyma 15049,87 zł.

Wicepremierzy zarobią 13398,06 zł brutto (do tej pory 12895,16 zł), ministrowie - 13030,99 zł (do tej pory 12541,87 zł), sekretarze stanu - 11195,63 zł (do tej pory 10775,41 zł), a podsekretarze stanu - 10277,96 zł (do tej pory 9892, 18 zł).

- Trzeba wiedzieć, że nie są to żadne ekstra podwyżki. To normalna waloryzacja płac, ktora obejmuje całą sferę budżetową - komentuje szef sejmowej komisji regulaminowej, Jerzy Budnik z Platformy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki