Sędziowie przyszli do Łyżwińskiego

2009-11-12 3:00

Kolejna rozprawa w procesie dotyczącym tzw. seksafery w Samoobronie odbyła się w areszcie śledczym w Piotrkowie Trybunalskim, a nie w tamtejszym sądzie. Oficjalny powód to zły stan zdrowia oskarżonego, byłego posła Stanisława Łyżwińskiego (55 l.).

Do tej pory rozprawy dotyczące seksafery odbywały się w gmachu sądu w Piotrkowie. Właściwie powinny się odbywać, bo Łyżwiński się na nich nie stawiał. Twierdził, że nie pozwala mu na to stan zdrowia i że źle znosi transport. W efekcie sędziowie zmuszeni byli przekładać rozprawy w nieskończoność. Teraz ma się to zmienić. Łyżwińskiemu grozi do 10 lat więzienia m.in. za gwałt.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki