Seria tajemniczych zaginięć w Tychach zaczęła się 4 września, kiedy zniknęła Angelika Kaczor. 15-latka po raz ostatni była widziana, kiedy wychodziła z domu. Od tamtej pory dziewczyna nie kontaktowała się z rodziną i nie wiadomo, gdzie obecnie przebywa. 15-latka ma 169 centrymetrów wzrostu, jest szczupłej budowy ciała i ciemne długie włosy. Pod wargą posiada charakterystyczny pieprzyk. Dziewczyna ma niebieskie oczy.
Dzień później zaginęła Małgorzata Marzec. 17-latka wyszła ze swojego mieszkania i od tego czasu nie dawała znaku życia. W dniu zaginięcia była ubrana w czerwony kombinezon i w krótkie spodenki. 17-latka ma niebieskie oczy. Małgorzata Marzec jest szczupła, ma jasne, długie włosy i aparat ortodentyczny na zębach.
Od 4 września trwają także poszukiwania Julii Sochackiej, która wyszła z domu 4 września i do tej pory nie dzwoniła do rodziny. Wiadomo, że 17-latka ma 162 centymetrów wzrostu, jest normalnej budowy ciała i ma niebieskie oczy.
Policja szuka również 13-letniej Wiktorii Dziadek, która zaginęła 4 września. Dziewczyna ma 170 centymetrów wzrostu, jest średniej budowy ciała i ma długie, proste włosy.
- Poszukiwania cały czas są prowadzone, wszystkie osoby, które mają aktualne informacje na tematy zaginione proszone są o kontakt z policją. Są to sprawy zupełnie niepowiązane, odrębne. Pracują nad nimi funkcjonariusze z zespołu do spraw poszukiwań i do spraw nieletniech - powiedziała SE.pl Barbara Kołodziejczyk, rzecznik policji w Tychach.