14-latki znęcały się nad koleżanką

i

Autor: se.pl

Siedlce: Małe dziewczynki skatowały koleżankę

2018-08-22 21:01

Buźki mają pogodne, spojrzenia łagodne, uśmiechy niewinne. Zdawałoby się – muchy nie skrzywdzą. Ale to pozory. Film, który nagrały i wrzuciły do sieci dowodzi, że są zdegenerowane, brutalne, złe. Alicja, Wiktoria, Iza, Maja i Nikola dopadły swoją 12-letnią koleżankę Olgę i urządziły jej piekło na ziemi – przypalały papierosem, kaleczyły, szarpały za włosy, rzuciły na kolana i poniżały. Groza!

Najmłodsza ma 12 lat, najstarsza 16. Chodzą co prawda do różnych klas i dwóch różnych podstawówek, ale znają się z podwórka, bo mieszkają niedaleko siebie – na osiedlu Tysiąclecia i w blokowisku przy ul. Chrobrego w Siedlcach (woj. mazowieckie). Tam też mieszka ich ofiara – Olga. Dlaczego upatrzyły sobie właśnie ją? Być może z zazdrości, bo dziewczynka lepiej się uczyła, miała modniejsze ciuchy, nowszą komórkę, a być może poszło o jakieś nieopacznie wypowiedziane słowa na temat chłopaka którejś z nich.

- Jedno jest pewne: to nie był pierwszy raz. Już wcześniej znęcały się nad Olgą – mówi Adam C., którego syn zna zdegenerowane nastolatki ze szkoły. - Po prostu tym razem pochwaliły się swoim bestialstwem w sieci – dodaje mężczyzna.

Ten film jest przerażający. Widać na nim jak Alicja (12 l.), Wiktoria (13 l.) i Nikola (16 l.) otaczają swoją ofiarę i zaczynają lżyć. Bawią się przy tym wyśmienicie, o czym świadczą śmiechy. Ale mocne słowa im nie wystarczają. Szarpią Olgę za włosy, przypalają papierosem, zrywają paznokciami skórę na jej szyi, na koniec rzucają dziewczynkę na kolana i poniżają. To już wymyślne tortury! Na filmie nie widać tylko Izy (13 l.) i Mai (14 l.). Powód jest banalny. One bowiem robią za kamerzystki – dokumentują kaźń dwunastoletniej Olgi.

Ten okrutny dokument pojawił się w sieci dwa dni temu. Widać małoletnie oprawczynie nie miały pojęcia, że policja już zajmuje się sprawą, zawiadomiona przez rodziców Olgi, i same się zdemaskowały. - Badamy wszelkie okoliczności tej sprawy, przesłuchujemy nastolatki, ustalamy ich role w zdarzeniu – mówi kom. Agnieszka Świerczewska z KMP w Siedlcach. Potem dziewczynkami zajmie się sąd rodzinny.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki