Sikorski i Kwaśniewski na misji w Tunezji będą walczyć o demokrację

2011-05-30 16:20

Były prezydent i minister spraw zagranicznych wsparciem demokratycznej rewolucji w Tunezji. Nie upłynął nawet miesiąc od powrotu Lecha Wałęsy z Tunisu, a do ogarniętego nieustannymi zamieszkami kraju arabskiego znów wyruszają przedstawiciele Polski. Z misją budowania demokratycznych przemian tym razem udają się do Tunezji Aleksander Kwaśniewski oraz Radosław Sikorski.

Lech Wałęsa walczył o demokrację w Tunezji mając do dyspozycji luksusowy hotel ze wszystkimi dostępnymi wygodami. Czy na tak ciepłe przyjęcie ze strony Tunezyjczyków mogą tez liczyć szef resortu spraw zagranicznych i były prezydent?

Już w drugiej połowie czerwca do Afryki leci Radosław Sikorski, a na początku lipca dołączy do niego Aleksander Kwaśniewski. PAP dowiedział się, że politycy mają kontyunować misję, którą rozpoczął na początku maja Lech Wałęsa.

Patrz też: W tym hotelu Lech Wałęsa walczył o wolną Tunezję

W programie podróży do Tunezji znalazły się m.in. rozmowy z tymczasowym prezydentem Tunezji, Fuadem Mebazą, a także tymczasowym premierem, Bedżim Kaidem Essebsim. Niewykluczone, że odbędą się też spotkania ze zwykłymi ludźmi, którzy cały czas wychodzą na ulice domagając się pracy i godziwego wynagrodzenia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki