SKANDAL! Iwona R. zbezcześciła święty obraz - dokładnie to zaplanowała!

2014-04-29 4:00

Trudno o bardziej podły postępek. Iwona R. (37 l.) sprofanowała cudowny obraz Chrystusa Miłosiernego w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie- Łagiewnikach. Oblała go nieznaną substancją na oczach wiernych!

Płyn, który wylała kobieta na Chrystusa, badają teraz policyjni eksperci. Na szczęście obraz nie ucierpiał w wyniku ataku.

Iwona R. zaplanowała zamach starannie. Termin nie był przypadkowy - niedziela, dzień kanonizacji Jana Pawła II. Tłumy wiernych przybyły wtedy do łagiewnickiego sanktuarium, by modlić się razem przed obrazem Chrystusa Miłosiernego. Tym samym, przed którym wielokrotnie klękał papież Polak.

Przeczytaj też: Zadziwiające trójwymiarowe obrazy. Sztuka 3D porusza wyobraźnię

Dla Iwony R. nie istnieją jednak świętości. Podeszła do obrazu i zaczęła go oblewać. - Kobieta miała przy sobie dwie fiolki. W laboratorium zbadamy, jakie były w nich substancje - mówi Mariusz Ciarka, rzecznik KWP w Krakowie. Iwona R. została szybko obezwładniona. Schwytała ją zakonnica i nie pozwoliła uciec do czasu przyjazdu policji.

Kim jest kobieta zamachowiec? Twierdzi, że nienawidzi kleru, bo okłamuje chrześcijan. Mówi, że tylko ona zna prawdę o Bogu. On sam jej ją przesłał w postaci prawdziwej iskry.

Iwona R. została zatrzymana. Dziś będzie przesłuchana przez prokuratora.

Cudowny obraz Chrystusa Miłosiernego

Obraz w Łagiewnikach przedstawia postać Chrystusa, którą zobaczyła św. Faustyna w celi płockiego klasztoru w lutym 1931 roku. "Ujrzałam Pana Jezusa ubranego w szacie białej. Jedna ręka wzniesiona do błogosławieństwa, a druga dotykała szaty na piersiach. (...) Po chwili powiedział mi Jezus: Wymaluj obraz według rysunku, który widzisz, z podpisem: "Jezu, ufam Tobie" - napisała św. Faustyna w dzienniku. Obraz w łagiewnickiej kaplicy ofiarował malarz Adolf Hyła, jako wotum za ocalenie rodziny w czasie wojny.

Polub nas na Facebooku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki