Śmierć GEN. PETELICKIEGO, TEORIE SPISKOWE: Petelicki mógł POGRĄŻYĆ RZĄD ws. SMOLEŃSKA, wiedział o POLITYKACH w MAFII, KORUPCJI na szczytach władzy

2012-06-18 16:03

Dlaczego generał Sławomir Petelicki się zabił? Twórca i dowódca GROM sam odebrał sobie życie, czy może padł ofiarą upozorowanego na samobójstwo morderstwa? Mnożą się teorie spiskowe związane ze śmiercią Petelickiego. Według teorii spiskowych Petelicki zginął, bo za dużo wiedział o okolicznościach katastrofy pod Smoleńskiem, o politykach, którzy działają w mafii, tajnych współpracownikach SB i UB, którzy wciąż są obecni na polskiej scenie politycznej, korupcji na szczytach władzy. Wiedza ta mogłaby pogrążyć bardzo wiele osób, w tym członków rządu Donalda Tuska.

Po samobójczej śmierci generała Sławomira Petelickiego nie brakuje teorii spiskowych, snucia domysłów w sprawie okoliczności tajemniczego samobójstwa byłego szpiega, komandosa służb specjalnych, którego wyróżniał silny charketer i odwaga do mówienia głośno o sprawach związanych z obronnością i bezpieczeństwem Polski, terroryzmem, bezsilności kolejnych ekip rządzących.

Ile jest prawdy w teoriach spiskowych związnych ze śmiercią Petelickiego? Postanowiliśmy zebrać wszystkie spekluacje towarzyszące śmierci generała Petelickiego.

PETELICKI zginął po ZNAŁ POLITYKÓW związanych z MAFIĄ?

Już jako szpieg wywiadu PRL Petelicki miał do czynienia z biznesmenami, przedsiębiorcami, którzy zrobili kariery przez kontakty i współpracę z komunistycznymi służbami specjalnymi. GROM w latach 90. walczył z mafią, praniem brudnych pieniędzy w spółkach obracających milionami.

Mówi się, że z przestępcami trzymali wtedy politycy m.in. z Kancelarii Premiera. Czy po latach wiedza Petelickiego o politykach z ciemną przeszłością mogła komuś zaszkodzić?

Petelicki wiedział o KORUPCJI na SZCZYTACH WŁADZY

Generał Sławomir Petelicki miał ogromną wiedzę o tym co się dzieje w Polsce, także za kulisami władzy. Wiedział o korupcji, która dotyczyła zamówień publicznych na budowę autostrad, zakup broni i sprzętu dla wojska. Przekrętach związanych z bezpieczeństwem energetycznym kraju, szczególnie wydobyciem gazu łupkowego.

 

Petelicki mógł pogrążyć RZĄD TUSKA ws. organizacji LOTU do SMOLEŃSKA?

Po katastrofie prezydenckiego Tu-154M gen. Sławomir Petelicki nie zawahał się powiedzieć, że przyczyny katastrofy podane przez Państwową Komisję Badania Wypadków Lotnicznych kierowaną przez Jerzego Millera mijają się z prawdą.

Petelicki obarczał winą za Smoleńsk Kancelarią Premiera. Oskarżał rząd Donalda Tuska o to, że oddał śledztwo w ręce Rosjan i nie zwrócił się o pomoc do NATO. Twierdził też, że politycy PO już 10 kwietnia 2010 roku otrzymali od władz partii SMS-y, z których wynikało, że winę za tragedię ponoszą piloci i tylko trzeba ustalić, kto ich nakłonił do lądowania w fatalnych warunkach.

Petelicki miał akta tajnych agentów SB i UB

Sławomir Petelicki miał też swój udział w wydarzeniach z czerwca 1992 r. Wtedy ówczesny minister spraw wewnętrznych Antoni Macierewicz został zobowiązany przez Sejm do ujawnienia listy tajnych współpracowników UB i SB z lat 1945-1990.

Dokumenty, które znajdowały się w delegaturach UOP w całym kraju konwojowali żołnierze GROM. Teorie spiskowe mówią, że Petelicki mógł mieć dokumenty agnetów SB i UB, którzy wciąż działają w polityce.

Petelicki miał problemy osobiste i kłopoty finansowe

Po odwołaniu w 1999 roku ze stanowiska dowódcy GROM zajmował się prywatnym biznesem. Był konsultantem strategicznym w firmie doradczej Ernst & Young, do 2009 r. zasiadał w radzie nadzorczej spółki Pol-Aqua, współwłaścicielem spółki Grupa GROM oferującej szkolenia z zakresu bezpieczeństwa i usługi ochroniarskie.

Mówi się, że firma Petelickiego miała poważne problemy finansowe, nie powiodło się podpisanie znaczących kontraktów na szkolenia antyterrorystów, a sam generał cierpiał na postępującą chorobę Alzheimera, przez którą stał się ciężarem dla najbliższych.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki