Mężczyzna wspiął się na rusztowania i przenosił worki z artykułami malarskimi. Nagle stracił równowagę, zachwiał się i spadł z 30-metrowej konstrukcji. Nadzorujący pracę na wysokościach inspektorzy BHP nie zadbali o to, by na hali rozwiesić siatki ochronne, które chroniłyby pracowników budowy przed upadkiem.
Śmiertelny wypadek na budowie
2009-09-04
7:00
Po upadku z takiej wysokości nie miał najmniejszych szans na przeżycie. 49-latek z Łodzi zginął na budowie największej w Polsce hali sportowo-widowiskowej, która powstaje na granicy Gdańska i Sopotu (woj. pomorskie).