Sojusz JPII z Reaganem

2012-03-15 2:00

Przywykliśmy do często powtarzanych frazesów o tym, że papież przyczynił się do obalenia komunizmu. Że gdyby nie on, system trwałby zapewne dużo dłużej. Niewielu zadało sobie jednak trud, by sprawdzić, w jaki sposób praktycznie wyglądał udział Wojtyły w wojnie Reagana z Imperium Zła?

Myśląc o postaci Jana Pawła II, Polacy zazwyczaj postrzegają go niemal wyłącznie jako przywódcę religijnego. Nieczęsto myślą o nim jako o polityku i dyplomacie. Człowieku, który zmienił pozycję Watykanu na światowej scenie, czyniąc z niego podmiot, a nie tylko przedmiot w grze mocarstw. Książka Tomasza Pompowskiego "Armia Boga kontra Imperium Zła" rzuca na postać Wojtyły światło, do którego w kraju nie przywykliśmy.

Dla najważniejszych postaci światowej polityki papież nie był symbolem, ale przede wszystkim żywym i aktywnym sojusznikiem lub wrogiem. Ta książka ma jednak dwóch głównych bohaterów (oprócz wielu innych z dalszego planu): Jana Pawła II i Ronalda Reagana.

Wiemy o kontaktach Watykanu czasów Jana Pawła II z Waszyngtonem Reagana. Nie wiemy jednak, jak głęboko ze sobą współpracowali, jak wiele ich łączyło i jak blisko współdziałali? Co tak naprawdę potrafili ze sobą uzgodnić, mając wspólnego przeciwnika i wspólny cel? Jak bliska była wspólnota otoczenia prezydenta USA, Kościoła katolickiego, Solidarności i Izraela w latach 80.? Odpowiedzi na te pytania stara się odsłonić autor "Armii Boga kontra Imperium Zła".

Pompowski dotarł do kilku czołowych postaci lat rządów Reagana w Białym Domu, pokazując, jak istotny wpływ miała etyczna strona walki z komunizmem. Rozmawiał ze współpracownikami papieża, a także Williamem Clarkiem (z-ca sekretarza stanu u Reagana), ale także rosyjskimi dysydentami (Oleg Gordijewski - najcenniejszy szpieg Zachodu wewnątrz KGB).

Odsłaniając mniej znane prawdy o zimnej wojnie i upadku komunizmu, autor daje się nieco ponieść opiniom o wpływie wspólnot i ruchów religijnych na ówczesne wydarzenia, bądź sugerowaniu rzeczy, które można przyjąć tylko na wiarę. Zarazem jako jeden z niewielu pokazuje Reagana jako polityka głęboko religijnego. Wiedzie czytelników przez obraz Stanów wynoszonych po zapaści lat 70. przez przywódcę, który ze swoimi poglądami nie tylko na komunizm, ale także aborcję, eutanazję czy karę śmierci, musiał być wrogiem nie tylko dla lewicy spod znaku sierpa i młota. Co miało swój wpływ nie tylko na ówczesną, ale i dzisiejszą Amerykę.

Tomasz Pompowski: "Armia Boga kontra Imperium Zła", wyd. Dom Wydawniczy Rafael, 2012

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki