Maksymalizacja zysków przez taką firmę deweloperską przebiega z jednoczesnym naruszeniem etyki społecznej, a niejednokrotnie też przepisów. W związku z tym rząd rozpoczął inicjatywę #StopPatodeweloperka, która ma przeciwdziałać nieuczciwym praktykom deweloperów.
Gorsza jakość życia i koszty
Patodeweloperka to m.in. balkony oddzielone od siebie symbolicznymi przegrodami, gdzie nie ma mowy o jakiejkolwiek prywatności. To osiedla, w których placem zabaw nazywa się jedną huśtawkę na kilkumetrowej powierzchni, pozbawionej zieleni czy zabetonowane ogólnodostępne place i skwery. Patodeweloperką określa się też sprzedaż kilkunastometrowych lokali użytkowych (mikrokawalerki) na cele mieszkaniowe czy nadmierne umiejscowienie parkingów dla osób z niepełnosprawnościami tuż pod oknami mieszkań, z czym wiąże się hałas, ale też emisja spalin. Skutki nieprawidłowej lokalizacji zabudowy, infrastruktury mieszkaniowej czy technicznej odczuwają mieszkańcy nowych budynków i osiedli. Patodeweloperka nie tylko pogarsza jakość życia i komfort, lecz także generuje koszty, które w przyszłości poniesie całe społeczeństwo.
O inicjatywie
Działania #StopPatodeweloperka mają uregulować zasady budowy nieruchomości w taki sposób, aby zapewnić Polakom godne i komfortowe życie we własnych czterech kątach. Nie będzie miejsca do niewłaściwej interpretacji przepisów. Nowe wymagania będą dotyczyły m.in.:
- odległości między blokami na sąsiednich działkach – zwiększenie minimalnej odległości budynków mieszkalnych wielorodzinnych, powyżej czterech kondygnacji nadziemnych, od granicy działki do co najmniej 5 m,
- odległości budynków produkcyjnych i magazynowych od budynków mieszkalnych – zwiększenie minimalnej odległości pomiędzy budynkiem magazynowym lub produkcyjnym a ścianami istniejącego budynku mieszkalnego do co najmniej 30 m,
- tzw. betonozy – ograniczenie betonozy poprzez zapewnienie na placach i skwerach publicznych co najmniej 20 proc. zieleni (terenu biologicznie czynnego),
- powierzchni lokalu użytkowego – mieszkanie nie jest lokalem użytkowym, a minimalna powierzchnia lokalu użytkowego w nowym budynku będzie musiała wynosić tyle, ile minimalna powierzchnia mieszkania, czyli 25 mkw.,
- przegrody między balkonami – aby zapewnić prywatność użytkownikom, konieczne będzie zastosowanie pomiędzy balkonami i loggiami przegród o odpowiednich parametrach, zapewniających komfort użytkowania,
- wymogów akustycznych – w praktyce chodzi o to by, mieszkania były bardziej ciche, co wiąże się z obowiązkiem stosowania między dwoma mieszkaniami w budynkach jednorodzinnych przegród spełniających odpowiednie wymogi akustyczne, jak dla budynków wielorodzinnych. Ponadto drzwi do mieszkań w budynkach wielorodzinnych mają mieć podwyższoną izolację akustyczną.
Mocniejsza pozycja nabywcy
Oprócz zmian w warunkach technicznych oraz w ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym rząd planuje wesprzeć osoby, które chcą kupić mieszkanie. Uzdrawianie rynku ma obejmować także:
- ograniczenie handlu cesjami umów rezerwacyjnych i deweloperskich (flipperzy cedują takie umowy na nabywców, pobierając przy tym zawyżone „prowizje”, to ogranicza liczbę lokali w bezpośredniej ofercie dewelopera),
- nałożenie obowiązku publikowania cen nieruchomości na stronie internetowej dewelopera, w prospektach i katalogach (często klient nie wie, jaka jest cena mieszkania, dopóki nie dojdzie do bezpośredniego kontaktu z deweloperem, oraz czy proponowana mu cena jest atrakcyjna),
- uruchomienie ogólnodostępnego, bezpłatnego serwisu z bieżącymi cenami transakcyjnymi, bazującego na danych od notariuszy (zbieranych z bieżących transakcji na rynku nieruchomości),
- ograniczenie hurtowego zakupu nieruchomości (wprowadzenie od szóstego mieszkania zakupionego w tej samej inwestycji podatku od czynności cywilno-prawnych w wysokości 6 proc.),
- likwidację podatku od czynności cywilno-prawnej (PCC) przy zakupie pierwszego mieszkania na rynku wtórnym. Dzięki temu można zaoszczędzić kilkanaście tysięcy złotych (w zależności od wartości mieszkania)
Rządowe programy mieszkaniowe stanowią nieocenione wsparcie dla osób, które są gotowe na zakup pierwszego mieszkania teraz lub za kilka lat. Nie tylko zachęcają do oszczędzania, lecz także premiują systematyczne oszczędzanie. To duże wsparcie dla tych, którzy z powodu niższych dochodów nie mogli sobie pozwolić na wynajem lokalu o akceptowalnym standardzie, a teraz wreszcie stać je na dobrej jakości życie i opłacenie czynszu. To ułatwione procedury budowania, remontowania i termomodernizacji budynku bez zbędnych formalności. Własne czy wynajmowane – ważne, aby było komfortowe, zapewniało godne warunki do życia i poczucie bezpieczeństwa.