Strajk nauczycieli. Do kiedy będzie trwał strajk nauczycieli?

Decyzję o rozpoczęciu strajku podjęto w niedzielę wieczorem, gdy ostatecznie nie udało się dojść do porozumienia z rządem. Główne postulaty przedstawione przez związki zawodowe FZZ i ZNP to 30 procent podwyżki wynagrodzeń dla nauczycieli rozłożone na dwie tury. Rząd w odpowiedzi zaproponował ofertę polegającą na zwiększeniu tzw. pensum, czyli czasu zajęć dydaktycznych (od 25 do 33 proc.) połączoną ze wzrostem wynagrodzeń do 2023 roku. Propozycje zostały zaakceptowane tylko przez nauczycielską "Solidarność". Protest nauczycieli rozpoczął się o godzinie 8 w poniedziałek i ma potrwać do odwołania.

Szef ZNP Sławomir Broniarz przeprosił rodziców uczniów za niedogodności związane ze strajkiem nauczycieli, zaapelował jednak o wyrozumiałość. Jak mówił w poniedziałkowej rozmowie w Radiu ZET, zapytany o to, jak długo potrwa ten strajk: - Tak długo, jak nauczyciele uznają, że to jest ich suwerenna decyzja… Ja przypomnę, że organizatorem formalnie strajku jest każda zakładowa organizacja związkowa. Zarząd główny kształtuje to w sensie ustawowym, ale na pewno wola każdego zarządu oddziału ZNP jest tutaj najistotniejsza.

Pierwszy dzień strajku nauczycieli możecie śledzić w naszej relacji.

Następnie dodawał:

W jego opinii: - Jeżeli my będziemy kontynuować tego rodzaju politykę edukacyjną, z którą mamy do czynienia, to jest to większa szkoda wyrządzona dziecku aniżeli te kilka dni strajku. Natomiast zwrócę także uwagę na fakt, że o naszej dacie strajku zarówno ministerstwo, jak i Centralna Komisja Egzaminacyjna wiedziały 30 dni temu. Miały czas na przygotowania.