Supernauczycielka lub supernauczyciel. Pierwszy zlot #OSEhero

i

Autor: Materiały Prasowe

Supernauczycielka lub supernauczyciel. Pierwszy zlot #OSEhero

2019-12-09 11:56

70 nauczycieli z całej Polski przyjechało do Warszawy na pierwszy zlot #OSEhero. Tworzą wspólnie projekty i wzajemnie się inspirują do jeszcze lepszego nauczania.

OSE to Ogólnopolska Sieć Edukacyjna, która m.in. udostępnia szkołom bezpieczny internet, „hero” zaś to z ang. bohater. OSEhero to supernauczyciele, na których lekcje czeka się z niecierpliwością. To bohaterowie nowych technologii w swoich szkołach – na swoich lekcjach wykorzystują w mądry i przemyślany sposób internet, smartfony, komputery czy tablice multimedialne. Program OSE realizuje NASK wspólnie z Ministerstwem Cyfryzacji i we współpracy z Ministerstwem Edukacji Narodowej. – Na pierwszym zlocie #OSEhero są nauczyciele-pasjonaci, a znaleźli się tu dlatego, że uczniowie na nich zagłosowali. Chcemy ich wesprzeć w dziedzinie cyberbezpieczeństwa, sztucznej inteligencji, programowania internetu rzeczy itd. – mówi Tomasz Łukawski, dyrektor ds. ekosystemu OSE

Nauczyciele byli przekonani, że przyjadą na kolejną nudną konferencję. Tymczasem na zlocie czekała ich niespodzianka. Na początku musieli zeskanować QR kod, który przydzielił ich do odpowiedniej grupy, a potem rozwiązywali kolejne zadania. Byli zaskoczeni, ale podeszli do sprawy z entuzjazmem. – Chodziło o to, by nauczyciele zobaczyli, że można inaczej ustawić lekcję, odwrócić jej tok – uczniowie najpierw działają, potem stawiają hipotezę, udowadniają ją poprzez kolejne działania i wyciągają z tego wnioski. Teraz nauczyciele w grupach tworzą własne projekty interdyscyplinarne. Gdy wrócą do swoich szkół, będą je realizować – wyjaśnia Tomasz Łukawski. Julita Jamza-Szik, nauczycielka muzyki i plastyki w Zespole Szkół Publicznych w Łęknicy (woj. lubuskie), wykorzystuje na swoich lekcjach tablicę multimedialną, telefony komórkowe, komputer. Marzy o tym, by każde dziecko miało w szkole do dyspozycji komputer. – Ze spotkań z innymi nauczycielami na zlocie #OSEhero czerpię przede wszystkim inspirację – mówi pani Julita.

– #OSEhero, poza darmowym szerokopasmowym internetem, daje nam możliwość poznania szkół z całej Polski, z którymi możemy współpracować przy projektach międzyszkolnych, międzyprzedmiotowych i wspierać się – uzupełnia Piotr Chojnacki, nauczyciel z Zespołu Szkół Aktywności Zawodowej w Zduńskiej Woli (woj. łódzkie).

#OSEhero czyli po pierwsze, nauczyciel

ROZMOWA Z MINISTREM CYFRYZACJI MARKIEM ZAGÓRSKIM

– NASK rozwija projekt #OSEhero. Skąd taki pomysł?

– Chodzi o to, by wyłuskać tych najbardziej aktywnych nauczycieli, którzy nie boją się wykorzystywania nowoczesnych technologii i starają się zaadoptować je do codziennej pracy w szkole. Nie mówimy tylko o nauczycielach informatyki. Tzw. technologie informacyjno-komunikacyjne powinny być wykorzystywane na wszystkich możliwych zajęciach w szkole, bo model podawania uczniom encyklopedycznej wiedzy już nie znajduje uzasadnienia. Poza tym pamiętajmy, że dzieci urodziły się w świecie, w którym internet jest codziennością i one żyją w dwóch światach jednocześnie – analogowym i cyfrowym – a szkoła musi ich do tego przygotowywać.

– Czy pana zdaniem ten projekt rozwija się zgodnie z planem?

– Tak. Zgłosiło się do niego już kilkuset nauczycieli. Pierwszy zlot #OSEhero jest przykładem tego, jak chcemy pracować z tymi nauczycielami. Będziemy także udostępniać narzędzia oparte na nowoczesnych technologiach przy pomocy platformy Ogólnopolskiej Sieci Edukacyjnej.

– Co OSE oferuje szkołom?

– Sama usługa OSE składa się z kilku elementów. Pierwszym jest oczywiście zapewnienie internetu, ale także usługi bezpieczeństwa – sieć jest bezpieczna, a usługi filtrowane, żeby w szkole dzieci nie miały dostępu do treści nielegalnych czy niebezpiecznych. Kolejną usługą są narzędzia, które będziemy udostępniać nieodpłatnie, i zasoby – będziemy przygotowywać narzędzia, które pozwolą w łatwy sposób odnaleźć odpowiedni content w internecie. W dalszej kolejności postaramy się umożliwiać korzystanie z różnego rodzaju oprogramowania, także tego komercyjnego, ale na zasadach łatwiejszych, np. szkoły będą płacić za rzeczywiste użycie, a nie wydawać pieniądze na licencje. Usługi będą świadczone w formie chmury obliczeniowej, a to oznacza także obniżenie kosztów i nakładów ponoszonych przez szkoły na modernizację sprzętu.

– Czy nie zaskoczyło pana to, że nauczyciele, którzy zgłaszają się do projektu #OSEhero, są głównie z małych ośrodków?

– Zupełnie nas to nie zaskoczyło. Wszędzie są dobrzy nauczyciele. Ci z mniejszych ośrodków mają trudniejszy dostęp do tego rodzaju szkoleń czy warsztatów, w związku z tym ich aktywność w poszukiwaniu takich inicjatyw jest większa.

Supernauczycielka lub supernauczyciel. Pierwszy zlot #OSEhero

i

Autor: Materiały Promocyjne

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki