To nie żadne szaleństwo, a najprawdziwszy efekt badań naukowców z uniwersytetu Columbia w Nowym Jorku. Według amerykańskich specjalistów, takie podszczypywanie to skuteczna metoda na udany seks i długotrwałe uczucie. Szczypane kobiety stają się bowiem bardziej seksowne i nabierają większej ochoty na igraszki w sypialni. Badania amerykańskich naukowców potwierdzają polscy specjaliści. - Tak, to prawda. Takie szczypanie zwiększa u kobiet poziom pożądania - mówi Zbigniew Izdebski (50 l.), profesor seksuolog.
Jak to się dzieje? Wszystko za sprawą hormonów odpowiedzialnych za szczęście i pożądanie: serotoniny, dopaminy i oksytocyny. Szczypanie pośladków powoduje bowiem większy napływ krwi w krągłości, czym zwiększa produkcję hormonów. Jakby tego było mało, od niespodziewanych podszczypywanek napina się i ujędrnia naskórek. A jak szczypać, by pożądanie sięgnęło zenitu? Wystarczy ująć niewielki fragment pośladka w dwa palce i lekko przekręcić raz w jedną, raz w drugą stronę.